niedziela, 23 sierpnia 2015

Harry|Rozdział 2



Rozdział dedykuję Sabinie Styles za wspaniały zwiastun, który znajdziecie w prawym górnym rogu :)
Rozdział 2
 Harry myślał, że pierwsze dwa lata jego życia były ciężkie. Mylił się, ponieważ późniejsze lata wcale nie były lekkie. Na szczęście jak na swój wiek umiał bardzo dużo. Tak, więc kiedy Portland dopiero budziło się on udał się do portu. Tam wsiadł na pierwszy lepszy statek i popłynął na Long Island. Zagościł tam na kolejne pięć lat włócząc się od domu do domu, od piwnicy do piwnicy, od sierocińca do sierocińca. Nigdy nie zostawał na dłużej niż miesiąc. Wszyscy się bali małego chłopca, chociaż tak naprawdę nie mógł ich skrzywdzić. Przynajmniej na razie. Po powrocie spotkał Nathaniel'a, dorosłego mężczyznę. Ten wyjaśnił młodemu czym się stał. Harry nie zbyt się zdziwił wiadomością, że był aniołem ciemności. Fakt go bardzo ucieszył, ponieważ potwierdzone było, że był lepszy niż inni. Nathaniel przedstawił mi garstkę osób, które również były aniołami. Okazało się, że liczba z każdym dniem się powiększała. Harry dostał zadanie, żeby wybrać sobie towarzysza i wraz z nim namierzać nowych i przysyłać ich do mężczyzny. Mały po krótkim namyśle postanowił wyróżnić mulata, na oko w jego wieku. Na początku byli dla siebie opryskliwi, ale z czasem Harry zyskał lojalność Zayn'a. Zresztą nie tylko jego. Wiele aniołów wolało jego niż stukniętego Nathaniel'a. Kiedy Harry miał dziewięć lat postanowił w końcu zemścić się na matce i Josh'u. Jego szef podsunął mu pomysł. Anioły mogły pokazać ludziom swoją duszę (99% tego nie robiła ) co prowadziło do śmierci gdyż anioł był istotą boską. Matkę zabił jako pierwszą i w dość bezbolesny sposób. Josh'a najpierw skatował.  Dopiero później to zabił.  W rezultacie to co zostało z ich ciał śniło się ludziom po nocach w najgorszych koszmarach. Przez kolejne lata wykonywał sumiennie swoją robotę . W wieku 11 lat znalazł nowego towarzysza (przyjaciel to żeby mocne słowo). Chłopiec o imieniu Liam od początku był bezgranicznie wierny Styles'owi.  Cztery lata później cała trójka przyczyniła się do obalenia rządów Nathaniel'a. Tak oto 15-letni Harry stał się przywódcą. Nikt mu się nie stawiał i wszyscy sumiennie wykonywali jego polecenia i tworzyli jedna, wielką wspólnotę ciemności której Nathaniel nie potrafił utrzymać. 
Jeśli chodzi o kobiety w życiu Harry'ego było ich bardzo dużo,  95% tylko na jedną noc. Głębsze relacje? Dolly była dla niego jak siostra i tylko raz wylądował z nią w łóżku,  a  potem dalej pozostali w relacji. Z Laylą nie sypiał, ale umawiał się z nią.  Oczywiście nie dlatego, że mu się podobała  ( bo gdyby tak było poszli by do łóżka ) tylko ze względu na jej przyjaźń z Dianą. W jego życiu były jeszcze dwie inne: Bella i Diana. Bella była taka jak on, choć czasami znalazła się w niej cząstka dobra, która wynikała  z przyjaźni z jego największym wrogiem i jednocześnie przedstawicielem światła Caine'm.  Fakt ten często prowadził do konfrontacji, które z  czasem zaczęły wykańczać dziewczynę. Jej trudna sytuacja niczego nie ułatwiła i Bella popełniła samobójstwo. Śmierć dziewczyny pozostawiła sercu Harry'ego pustkę. Było to dziwne gdyż był pewny , że jej nie kochał. W końcu anioł ciemności nie był zdolny do miłości a zwłaszcza do człowieka. Zrozumiał,  że sie mylił,  Dwa lata później kiedy spotkał Dianę. Ona zmieniła cały jego świat.  Z resztą nie tylko jego. Ona zmieniła wszystko i wszystkich. Sądził, że to jedyna osoba, którą kocha i świata poza nią nic nie widzi. Problem pojawił się gdy zmartwychwstała   Bella. Harry odstąpił anielicę Caine'owi a sam pobrał się z Bellą. Potem tego żałował i żył w rozdwojeniu. Nie wiedział co dalej robić. Miał ułożone życie a nadal pragnął czegoś innego. Nie mógł podjąć najtrudnieszej decyzji w swoim życiu : rodzina czy Diana. Los , a także bardzo odległa przeszłość zdecydowały same za niego. No bo jak to mówią :  gdyby naprawdę  kochał tą pierwszą, nie pokochał by tej drugiej.
---------------------
Przepraszam za zespucie tego rozdziału , ale nie miałam dobrych warunków.nn  do czw, proszę o komy i to był ostatni rozdział O Harrym ' u

2 komentarze:

  1. Dziękuję bardzo za dedykacje i nie mg doczekać się na :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie będzie więcej Harry'ego? A to szkoda :(

    Dominika

    OdpowiedzUsuń